Dawca - recenzja

Tytuł: Dawca
Autor Lois Lowry
Tom: 1
Cykl: Dawca
Liczba stron: 293
Wydawnictwo: Galeria książki

Wyobraź sobie, że żyjesz w świecie, gdzie decyzje są podejmowane za Ciebie. Jako niemowlę zostajesz przydzielony do swojej komórki rodzinnej, która ma za zadanie Cię wychować. Co roku uczestniczysz w Ceremonii, na której zostajesz przydzielony do Dwu, potem Trzy, Cztery (i tak dalej) latków. Otrzymujesz kurkę, rower, a w dniu Ceremonii Dwunastolatków stajesz się dorosłym i czekasz jaką pracę przydzieli ci starszyzna osiedla. Nie masz wolnej woli, nie podejmujesz sam decyzji, żyjesz w bezbarwnym, szarym świecie. Panuje ład i porządek, wszyscy są mili i uprzejmi, ale najważniejsze wartości zostają ci odebrane, a ty nie masz pojęcia jak było kiedyś. Nie wiesz nic o uczuciach, o miłości. Właśnie w takim świecie żyje główny bohater powieści - Jonasz.


Przeczytałam Dawcę w jeden dzień i zostałam pozytywnie zaskoczona i cieszę się, że powiedzenie "nie oceniaj książki po okładce" sprawdziło się w tym przypadku. Historia jest napisana w przyjemny i prosty sposób, przez co bardzo szybko się ją czyta. Autorka potrafi wciągnąć opisami zwyczajów panującymi na osiedlu oraz życia mieszkańców. 

Nie chcielibyście żyć w tym świecie - wierzcie mi. Ludzie są jak roboty, ktorymi kieruje starszyzna, bez możliwości wyboru. To jest okropne i podczas czytania mogłam jedynie współczuć głównemu bohaterowi, chociaż on i tak miał nie najgorzej, dzięki temu, że pobierał nauki u Dawcy Pamięci - jedynego człowieka, który posiada wspomnienia i wie czym jest ból, radość, albo miłość.

To historia o tym jak ważna jest możliwość podejmowania decyzji przez nas samych. Przez Dawcę, autorka ukazuje nam co by było gdybyśmy tej możliwości nie mieli - owszem, istnieje względny spokój, ale ludzie to chodzące cyborgi, które nie myślą racjonalnie i robią to co im rozkaże władza.

Historia Jonasza wywoła we mnie smutek, ale również zaciekawiła mnie i chce poznać kolejne tomy tej serii (drugi już za mną). Często otwierałam buzię z szoku i krzywiłam się z niesmakiem, kiedy czytałam o tym co ludzie wyprawiają w rzeczywistości stworzonej przez Lois Lowry. Zachęcam do sięgnięcia po Dawcę, bo jest oryginalny, intrygujący i (całe szczęście) pozbawiony trójkącików miłosnych, których mam wrażenie, że jest coraz więcej. To poruszająca historia o świecie, w którym nikt z nas nie chciałby żyć. Polecam!

Moja ocena: 8/10