Piękna i Bestia to jedna z moich ulubionych baśni, dlatego też lubię sięgać po historie, które są na niej oparte. Przy okazji przeglądania Taniej Książki, natknęłam się na najnowszą powieść Ashley Poston, wydaną w Polce, a mianowicie Zaczytaną i bestię. Opis tej książki wydał mi się trochę zbyt cukierkowy, ale fakt, iż jest to retelling wyżej wspomnianej Pięknej i Bestii, przekonał mnie do zabrania się za tę historię.
Rosie Thorne jest tylko zwykłą, skromną dziewczyną, która kocha czytać.
Olbrzymią miłością darzy także "Starfield". Dzięki swoim pasją udaje jej
się nie zwariować, chociaż ma przed sobą wiele trudnych wyborów i wciąż
nie poradziła sobie ze śmiercią mamy. To właśnie ona zaraziła ją
miłością do książek. Była jej wzorem, a teraz Rosie musi radzić sobie
sama.
Świat dziewczyny przewraca się do góry nogami, kiedy na skutek
przypadkowych działań niszczy drogocenną książkę. Jej karą okazuje się
uprzątnięcie olbrzymiej, zakurzonej biblioteczki. Wydawać by się mogło,
że to wymarzona kara dla miłośniczki literatury. Jest tylko jeden mały
problem - nie jest tam sama. Dziewczyna odbywa karę w pobliżu jednej z
najpopularniejszych sław Hollywood. Vance Reigns wkracza w jej życie
niczym tornado. Chłopak okazuje się jednak niezwykle denerwujący oraz
zapatrzony w siebie.
Gwiazda "Starfield" nigdy nie przejmowała się jutrem. Aktor wywołał
niemały skandal, który skończył się jego przymusowym zamknięciem w
miasteczku, gdzie dziennikarze nie mają do niego dostępu. Czy ta dwójka
znajdzie wspólny język? A może początkowa nienawiść przerodzi się w
miłość? Jedno jest pewne. Od historii tej dwójki nie da się oderwać.
Niezwykłą zaletą tej książki jest sposób w jaki została napisana. Styl autorki jest niezwykle lekki i przyjemny. Jako iż powieść Poston bazuje na Pięknej i Bestii, pojawiało się w niej sporo subtelnych odniesień do tej baśni. Bardzo mi się to podobało, bo nadawało uroku całej książce, a odkrywanie u głównych bohaterów cech, które posiadała Bella, czy też Bestia w oryginalnej wersji, było świetną zabawą.
Coś co wyróżnia tę pozycję na tle innych młodzieżówek to postać Quinn. Jest to postać niebinarna i po raz pierwszy odkąd zaczęłam swoja przygodę z czytaniem spotkałam się z niebinarnym bohaterem literackim. Ciekawy i oryginalny zabieg, aczkolwiek osobiście jakoś nie polubiłam Quinn. Podobnie zresztą miałam z Annie, najlepszą przyjaciółką głównej bohaterki. W tej powieści w zasadzie polubiłam tylko Rosie (bo Vance też mnie irytował - był zbyt gburowaty, samolubny i egoistyczny jak dla mnie, a jego późniejsza przemiana jakoś mnie nie przekonała).
Co do samej fabuły - było całkiem ciekawie, ale niestety raczej szybko zapomnę o tej książce. Prócz wyżej wspomnianej niebinarnej postaci, czyli Quinn, Zaczytana i Bestia nie miała w sobie nic oryginalnego, pojawiały się tutaj utarte już schematy, wątek romantyczny też mnie specjalnie nie zaintrygował (przypuszczam, że sporą zasługą w tym przypadku było to, że jak już wspomniałam - nie lubiłam się z Vancem) i gdyby nie lekkie i przyjemne pióro autorki, to obawiam się że wymęczyłabym tę powieść.
Osobiście uważam, że jest to książka idealna dla 15, czy 16 latków, ja chyba już troszkę wyrosłam z tego typu książek i być może to dlatego nie wywarła ona na mnie większego wrażenia. Nie twierdzę, że jest to powieść zła, bo nie jest, po prostu do mnie nie trafiła. Jestem przekonana, że młodszym czytelnikom powinna się spodobać. Styl pisania Ashley Poston jest prosty i przyjemny, a sama książka jest miłym czasoumilaczem, aczkolwiek pewnie dosyć szybko o niej zapomnę i raczej nie sięgnę po inne książki tej autorki. Jeśli czytaliście tę powieść, albo macie ją w planach to koniecznie dajcie mi znać w komentarzu. :)
Zaczytaną i Bestię oraz inne książki dla młodzieży znajdziecie na Taniej Książce :)