O Jakubie Małeckim pewnie słyszeliście. Obecnie to jeden z najbardziej popularnych polskich autorów, dlatego nie mogłam dłużej ignorować faktu iż posiadam na swojej półce Rdzę, jego autorstwa i postanowiłam sprawdzić, czy twórczość pana Małeckiego zachwyci mnie tak jak zachwyca obecnie mnóstwo osób. Nie spodziewałam się tego co finalnie dostałam, dlatego też jeśli jesteście ciekawi mojej opinii o Rdzy, to serdecznie zapraszam do rozwinięcia tego posta. :)
Lato 2002 roku. Czekając na powrót rodziców z wielkiego miasta, siedmioletni Szymon układa monety na torach. Nie wie, że jego życie już nigdy nie będzie takie, jak dotychczas.
Kilka dekad wcześniej jego babka, Tośka, wyrusza w podróż, którą zapamięta na zawsze. Wyrwana z bezpiecznego domu dziewczynka trafia do obcego świata, którego zasad musi się nauczyć. Jako dorosła kobieta stanie przed konsekwencją swoich dawnych wyborów.
Losy tych dwojga splatają się w sposób, którego żadne z nich się nie spodziewa. Zmuszeni żyć ze sobą, pomimo różnic, Szymon i Tośka próbują zrozumieć się nawzajem i uwierzyć, że wszystko będzie dobrze.
Powiem Wam szczerze, że mimo iż minęły dopiero dwa tygodnie odkąd skończyłam tę książkę, to już niezbyt wiele z niej pamiętam. Mam wrażenie, że jest to spowodowane tym, że wątków i bohaterów w tej historii było naprawdę sporo przez co nieraz w trakcie lektury niektóre osoby myliły mi się i zanim się zorientowałam o kim czytam w danej chwili, pojawiał się wątek już kompletnie innej postaci. Było to trochę frustrujące, ale z czasem już coraz łatwiej mi było rozróżnić poszczególne osoby.
Sama fabuła momentami nieco się wlecze. Początek był dla mnie najlepszą częścią tej książki, a zwłaszcza historia opowiadana z perspektywy babci głównego bohatera, która rozgrywała się w czasach wojny. Im więcej stron było za mną, tym mniej angażowałam się w książkę. Niemniej jednak mam ochotę przeczytać jeszcze coś innego od pana Małeckiego, bo jestem ciekawa jego innych powieści i chciałabym wyrobić sobie jakieś zdanie o jego twórczości, a po jednej książce ciężko mi stwierdzić, czy podoba mi się styl autora, czy nie. Może po prostu Rdza nie była dla mnie? :)
Nie da się ukryć, że w tej książce każdy ma pod górkę. Każdy bohater ma jakieś swoje problemy, z którymi się zmaga i szczerze mówiąc wszyscy w tej historii mieli naprawdę ciężkie życie. To o czym warto wspomnieć przy okazji Rdzy to sposób w jaki jest napisana. Historia opowiadana jest dwutorowo - mamy historię widzianą oczyma Szymka, a z drugiej strony jego babci. Bardzo podobało mi się, że powieść pisana jest z tak różnych punktów widzenia, bo bohaterów różnił zarówno wiek, jak i poglądy, i czasy w jakich przyszło im żyć.
Rdza to historia napisana bardzo przyjemnym językiem, dzięki czemu czyta się ją naprawdę szybko. Powieść Małeckiego potrafi wciągnąć, a wiejski klimat jaki pojawiał się w tej powieści, był dla mnie czymś bardzo oryginalnym i niespotykanym dotąd w książkach. Jednakże niestety niezbyt mi ona podeszła. Nie uważam, że była zła, ale mocno mnie nie porwała i gdybym miała ją oceniać dostałaby ode mnie 3 na 5 gwiazdek. Nie odradzam tej historii, ale mnie nie urzekła i szybko zaciera mi się w pamięci. Niemniej jednak jestem zaintrygowana twórczością Małeckiego i na pewno sięgnę jeszcze kiedyś po którąś z jego książek. :)
Twórczość tego autora jeszcze przede mną.
OdpowiedzUsuńMyślę że warto zapoznać się z jego twórczością :)
UsuńNie miałam jeszcze przyjemności sięgnąć po ksiazki Małeckiego, ale zamierzam. Zdecydowanie. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że jego książki przypadną Ci do gustu ;)
UsuńNie znam autora i chyba nie koniecznie jest to kategoria dla mnie
OdpowiedzUsuńW takim razie nie ma sensu żebyś zabierała się za jego książki ;) nie ma co się zmuszać :)
UsuńCzytałam dwie książki Małeckiego i byłam oczarowana: Horyzont i Saturnina. Tę pozycję mam w planach!
OdpowiedzUsuńJa właśnie mam ochotę na Saturnina i liczę na to że spodoba mi się bardziej niż Rdza :)
UsuńNie znam jeszcze twórczości autora, ale mam w planach jego książki, tę również chcę przeczytać. ;)
OdpowiedzUsuńUdanej lektury ;)
UsuńMój mąż lubi tego autora, słucha audiobooków podczas wyjazdów służbowych, muszę też kiedyś sięgnąć po jego książki. :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, a skoro Twój mąż lubi autora, to będziesz miała z kim podyskutować o jego książkach :)
UsuńJa jeszcze nic nie czytałam tego Autora, ale mam w planach, bo o nim słyszałam :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto zapoznać się z jego twórczością, bo jest naprawdę znanym polskim autorem. :)
Usuń