(obrazek z google grafika)
Cześć! Trzeci miesiąc roku dobiegł końca. Zdecydowanie za szybko! Jeszcze tylko trzy miesiące do końca roku szkolnego, a ja wciąż mam przed oczami rozpoczęcie kiedy to stałam, trochę przestraszona na dziedzińcu nowej szkoły, w palącym słońcu i nie mogłam się doczekać aż wreszcie pozwolą nam iść do klas. Taa... nie przedłużając - zapraszam Was na drugie na tym blogu podsumowanie miesiąca (i stosik).
W marcu przeczytałam 6 książek, oraz zaczęłam siódmą i jestem trochę zawiedziona, bo planowałam minimum 9, ale niestety nie udało się. Do grona przeczytanych książek w marcu wchodzą:
- Love Rosie (pozostałe 164 strony)
- Wielki Błękit (373 strony)
- Baśniarz (398 stron)
- Gniewna Fala (347 stron)
- Z innej bajki ( 308 stron)
- Tajemny ogień (380 stron)
- Utrata (297 stron)
- + Althea i Oliver (niecała - 200 stron)
Razem daje to 2467 przeczytanych stron, czyli około 79 stron dziennie.
Teraz trochę statystyk dotyczących blogowania:
- W minionym miesiącu opublikowałam 9 postów, w tym 6 recenzji i 3 luźniejsze posty.
- Najczęściej czytaliście Wielkanocny TAG książkowy
- zaczęłam eksperymentować z wyglądem bloga i mam nadzieję, że z wyjdzie z tego coś ładnego ;)
- do grona obserwatorów bloga dołączyło 11 osób (dziękuję ♥)
- liczba wyświetleń w marcu przekroczyła 900 (również dziękuję :D)
Mniej więcej w połowie marca byłam w Krakowie. Od pewnego czasu słyszałam o taniej księgarni - Dedalusie i dokładnie sprawdziłam gdzie ona się znajduje. Okazało się, że jedna z nich jest w Krakowie i to niedaleko miejsca, do którego miałam się wybrać, więc nie mogłam przepuścić takiej okazji i skończyło się to czterema zakupionymi książkami.
- Druga Szansa - o tej książce słyszałam już wcześniej i z tego co wiem, ma raczej dobre opinie, więc postanowiłam ją zakupić, chociaż nie jestem fanką polskich autorów. Kosztowała 12 złotych, więc stwierdziłam - a co mi tam!
- Zła krew - nie słyszałam o niej wcześniej, ale opis brzmiał zachęcająco i kosztowała 10 złotych. Moja mama już ją przeczytała i bardzo jej się spodobała ta pozycja.
- Korona w mroku - drugi tom cyklu "Szklany tron", o którym wielokrotnie słyszałam i czytałam same pochlebne recenzje. Nie przeczytałam jeszcze pierwszego tomu, ale gdy zobaczyłam "Koronę..." za 16 złotych nie zastanawiałam się długo.
- Przeznaczeni - nie byłam przekonana do tej powieści, ale kosztowała 12 złotych, wiec ostatecznie ją wzięłam.
- Imperium Ognia - mnóstwo pozytywnych recenzji i niska cena (16 złotych), nic tylko brać. :) Zamówiona przez internet.
- Z innej bajki - wypożyczyłam ją z biblioteki
- Tajemny ogień - j.w
To by było na tyle. Dajcie znać co się działo u Was w marcu. Zaczytanego kwietnia życzę i do kolejnego postu! ;)
Ja również przeczytała 6 książek i uważam, że nie jest to może najlepszy wynik, ale na pewno nie najgorszy ;) Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Gratuluję wyniku, ja w marcu przeczytałam tylko 3 książki.
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać ''Tajemny ogień'' i ''Imperium ognia'', 16zł to na prawdę dobra cena! <3
Buziaki,
StormWind z bloga cudowneksiazki.blogspot.com/
O no to bardzo udany twój miesiąc czytelniczy jak i zdobyte książki. Gratuluję! :)
OdpowiedzUsuń