Postanowiłam sobie że w czerwcu przeczytam przynajmniej jedną książkę poruszającą tematykę osób LGBT+ z racji #pridemonth i mój wybór padł na Angst with happy ending. Ostatnio nie czytam zbyt wielu książek młodzieżowych, bo mój gust czytelniczy baaardzo ewoluował, ale o twórczości pani Łodygi słyszałam bardzo dobre opinie, więc stwierdziłam czemu nie.
"Angst with happy ending" to powieść młodzieżowa, której bohaterowie to nastolatki, mierzące się z własnymi problemami. Wśród nich jest Aleksander, siedemnastoletni chłopak, który nie przepada za swoim życiem. Jego rodzina nie opływa w luksusy i wiecznie na coś brakuje, a jego matka wcale nie próżnuje, tylko robi co może, by jakoś związać koniec z końcem, pracując ponad własne siły.
Co gorsza, chłopak nie ma nikogo, ani jednego przyjaciela, który byłby dla niego wsparciem i pozwolił choć na chwilę zapomnieć o tym, z czym musi się mierzyć na co dzień. Nic dziwnego, że nowa internetowa znajomość z tajemniczą Yuki jest dla niego wszystkim i niezmiennie wywołuje w nim euforię. Życie jednak po raz kolejny z niego zakpiło, bo w rzeczywistości znajoma, z którą rozumie się jak z nikim innym, jest pewnym niskim, wystraszonym chłopcem. Jak to się stało i kiedy do tego doszło, że tak po prostu stracił czujność?
Książkę czytało mi się wyjątkowo przyjemnie i szybko a autorka ma naprawdę niezwykle lekkie pióro.Pod względem stylistycznym nie mam tej pozycji nic do zarzucenia. Dialogi między postaciami wypadały naturalnie i po prostu aż chciało się to czytać. Wątek Anity i jej rodziny był zdecydowanie moim ulubionym aspektem tej historii. Uważam, że mógł zostać nawet bardziej rozwinięty. :)
Jeśli chodzi o głównych bohaterów... Cóż, nie
polubiłam się z Aleksem, dopiero pod koniec książki wyjątkowo nie
działał mi na nerwy, ale i tak nie mogę powiedzieć żeby to była fajna
postać. Chłopak był szalenie irytujący, marudny, samolubny i
egoistyczny. Powiedziałabym nawet że momentami zachowywał się strasznie
tchórzliwie. Beniamin był przyjemnym bohaterem, takim facetem z którym
możesz pogadać o największych bzdurach, a kilka sekund później
zastanawiać się razem z nim nad sensem istnienia. Sceny z jego udziałem czytałam zdecydowanie chętniej, aniżeli rozmyślania Aleksa na temat ogólnej beznadziei i jego wiecznych narzekań.
Angst with
happy ending porusza tematykę prześladowań osób, o innej orientacji
seksualnej niż hetero, to również powieść o rodzinie, przyjaźni,
przemocy, odkrywaniu siebie... Na pewno kiedyś sięgnę po Hurt comfort,
bo ciekawi mnie twórczość Weroniki Łodygi i chętnie przeczytam inne
powieści spod jej pióra, a historię Aleksa i Beniamina szczerze Wam
polecam, zwłaszcza teraz, w czerwcu, miesiącu w którym szczególnie warto wspierać osoby LGBT+. Gdyby nie wkurzający Aleks nie miałabym się tutaj tak naprawdę do czego doczepić. Jeśli szukacie wciągającej i fajnie napisanej młodzieżówki, to właśnie ją znaleźliście. :)
Wiele innych, ciekawych książek dla młodzieży znajdziecie na Taniej Książce. :)
Książka porusza bardzo ważne tematy, więc chętnie po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuń