Autor: Julie Israel
Tom: 1
Cykl: -
Liczba stron: 372
Wydawnictwo: IUVI
Minęło dokładnie 65 dni od wypadku, który zmienił życie Juniper Lemon na zawsze. Straciła swoją siostrę Camillę i od tamtego czasu jej życie oraz całe otoczenie zmieniło się o 360 stopni. Juniper stara się dzielnie stawiać czoło codziennej rutynie oraz żyć bez Cami. Pomaga jej w tym Indeks Szczęścia, który powstał jeszcze kiedy jej siostra żyła. Nasza bohaterka zapisuje w nim wszystkie dobre chwile, które spotkały ją w danym dniu. Jednak pewnego dnia jedna z fiszek, które wchodzą w skład Indeksu znika. Niby nic strasznego, ale to właśnie na tej fiszce, dziewczyna zapisała swój największy sekret i tajemnicę. Do tego odkryła, że jej siostra spotykała się z tajemniczym "ty". Do czego może doprowadzić grzebanie w cudzych śmieciach? Czy Juniper odnajdzie zaginioną fiszkę?
Kiedy widzę taką okładkę (tak, tak nie oceniaj książki po okładce! xD), od razu przychodzi mi na myśl, że książka będzie lekka i przyjemna, w sam raz na te piekielne upały, które ostatnio nie dają mi normalnie funkcjonować. Powiem wam, że Indeks szczęścia okazał się właśnie taką pozycją - spotkałam tutaj sympatyczną główną bohaterkę, ciekawą historię, oraz tajemnice które rozwiązywałam wraz z Juniper i jej paczką. Śmiało więc mogę powiedzieć, że Indeks szczęścia Juniper Lemon to idealna książka na upalne dni.
Autorka wciąga czytelnika w swoją historię. Dzięki temu, że ma bardzo lekkie pióro, jej powieść czyta się w błyskawicznym tempie co jest kolejnym plusem tej książki. Nie będę ukrywać - to nie jest lektura wyższych lotów, taka którą musicie koniecznie przeczytać i nie zapomnicie o niej przez długi czas. To po prostu przyjemna młodzieżówka, która nada się idealnie aby wziąć ją do ręki i usiąść wygodnie na tarasie, balkonie, czy kocu i zatracić się przez kilka godzin w świecie jaki wykreowała autorka.
Bohaterowie tej książki nie wyróżniają się niczym szczególnym - mnóstwo podobnych możemy poznać w innych książkach tego typu, więc raczej żaden z nich nie zostanie w mojej pamięci na dłużej, ale mimo to bardzo miło spędziłam czas odkrywając różne tajemnice i grzebiąc w śmieciach razem z nimi, w poszukiwaniu odpowiedzi na liczne pytania. Głowna bohaterka czasem denerwowała mnie swoją bezmyślnością i wściubianiem nosa tam gdzie nie powinna - bo prywatność to bardzo ważna sprawa! - ale koniec końców polubiłam ją. Inne postacie były mi raczej obojętne i czuję, że dość szybko o nich zapomnę.
Jeśli szukacie młodzieżówki, która pozwoli wam spędzić miło czas przy czytaniu, zwłaszcza w te upały, to Indeks szczęścia Juniper Lemon będzie idealny dla was. To jedna z tych książek, które czytasz z zapałem, za sprawą przyjemnego stylu autorki, oraz ciekawej historii, ale po kilku dniach o nich zapomnisz. Nie jest to lektura, która koniecznie musi się pojawić w waszej biblioteczce, ale nie zaszkodzi się za nią rozejrzeć gdzieś w księgarni czy bibliotece - to pozycja do relaksu i nada się idealnie jeśli szukacie czegoś niezobowiązującego i lekkiego. Powinna się spodobać fanom twórczości Greena, albo Rowell, jednak mistrzostwo świata to to nie jest. ;)
Moja ocena: 6/10
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu IUVI!
Jak to? Ja pochłonęłam tę książkę w jeden wieczór i jestem w 100% zadowolona!
OdpowiedzUsuńGłówna bohaterka trochę zbyt się angażowała tam gdzie nie trzeba, a poza tym było OK.
Śmieci na zawsze pozostaną w mojej pamięci!
Cieszę się ze tobie bardziej się spodobała niż mnie. Wydaje mi się ze przeczytałam już po prostu za dużo młodzieżowek i zaczyna mi się to już przejadać. ;)
UsuńMuszę przeczytać. Tyle już pozytywnych recenzji na jej temat spotykam.
OdpowiedzUsuńhttps://weruczyta.blogspot.com/
Może spodoba Ci się trochę bardziej niż mnie. ;)
Usuńtrochę mam ochotę na książkę ale nadal się nad nią zastanawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
onlybooks-jdb.blogspot.com
Czekam na twoją opinię jak jednak się zdecydujesz. ;)
UsuńTrochę nie zgadzam się z Twoją opinią. Według mnie bohaterowie drugoplanowi byli naprawdę dobrze wykreowani - byli różni i mieli swoje charakterystyczne cechy i przywary. Juniper też chwilami mnie irytowała swoim wścibstwem, ale uznałam, że jest tylko człowiekiem i próbuje życiem innych zapełnić dziurę w swoim. Ogólnie książka bardzo mi się podobała. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zapraszam do mnie.
Hahah, rozumiem każdy ma inny gust. ;) Fajnie że książka ci się podobała. ;)
UsuńPodobała mi się ta książka ^^ Z pozoru zwykła młodzieżówka, a jednak coś więcej :D
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Same zachwyty nad tą pozycją a ja nie jestem do końca usatysfakcjonowana xd
UsuńCiągle czeka na przeczytanie. Ale mam nadzieję, że będzie miłą opowieścią na lato! :D
OdpowiedzUsuńhttps://podroozdokrainyksiazek.blogspot.com
Ooo tak na Lato jest super! :)
UsuńWłaśnie zaczęłam - póki co zapowiada się ciekawie. Wiadomo, młodzieżówki bywają rozczarowujące, ale myślę, że tym razem tak nie będzie. :)
OdpowiedzUsuńhttp://chaosmysli.blogspot.com
Mam nadzieję że się nie zawiedziesz. ;)
UsuńWidzę, że nie tylko ja wytykam autorce to grzebanie w śmieciach XDD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To Read Or Not To Read