Dzisiaj opowiem wam o książce, która z pewnością poruszy niejednego czytelnika i wywoła łzy w oczach. To powieść o miłości, przyjaźni, umiejętności radzenia sobie z osobistymi tragediami. Zapraszam was na moją opinię o Kocham Cię bez słów.
West właśnie przeżywa najgorsze chwile w swoim życiu - jego ukochany tata umiera na raka i z dnia na dzień czuje się coraz gorzej. Nastolatek stara się udawać, że wszystko jest w porządku, jednak nie udaje mu się ukryć swojego smutku, bólu i rozpaczy przed jedną dziewczyną, która widzi te wszystkie emocje w jego oczach...
Maggie była świadkiem jak jej ojciec zamordował ukochaną mamę. Od czasu tamtego traumatycznego wydarzenia, dziewczyna nie mówi. To jej sposób na przetrwanie - tak stawia czoła światu. Przeżywa żałobę, ból w samotności, do czasu kiedy poznaje Westa. Czy możliwa jest miłość między dwojgiem ludzi tak bardzo skrzywdzonymi przez los? Czy West i Maggie potrafią jeszcze kochać?
Ja wybrałam milczenie jako lekarstwo na ból, a on postanowił leczyć swój, raniąc innych.
Pierwszy raz sięgnęłam po książkę tej autorki i od razu mogę wam powiedzieć, że jej styl pisania bardzo przypadł mi do gustu. Przeczytałam całą powieść w jeden dzień - autorka posługuje się lekkim, prostym językiem, co powoduje, że Kocham Cię bez słów czytało mi się bardzo dobrze i szybko. Powieść pisana jest z perspektywy dwójki głównych bohaterów - Westa i Maggie, dzięki czemu możemy dokładnie poznać myśli i osobowość każdego z nich.
Ludzie, którzy byli zniszczeni, nie można było uratować. Wiedziałam o tym zbyt dobrze. Każdy kto próbował go naprawić, przegrywał z kretesem. Ale ludzie nie przychodzili na świat z misją bycia okrutnym. Życie ich takimi uczyniło.
West jest bohaterem, który udaje, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Poza domem zdaje się być wyluzowanym, szczęśliwym i lubianym graczem futbolu. W domu przeżywa koszmar. Boi się każdego kolejnego dnia o to, czy dane mu będzie porozmawiać z tatą, czy przeżyje kolejną noc i dzień. Maggie była świadkiem czegoś okropnego - za jednym zamachem straciła zarówno mamę, jak i tatę. Nie chce współczucia od ludzi - sama próbuje stawiać czoło światu - nie wypowiadając przy tym ani jednego słowa. Między tą dwójką od razu zaczyna rodzić się pewna więź, która pomoże zarówno Westowi, jak i Maggie. Autorka bardzo dobrze wykreowała te dwie postacie - nadała im indywidualne cechy, sprawiła, że nie wydawali się sztuczni i dobrze wykreowała uczucie rodzące się między nimi - niby wszystko działo się dość szybko, ale było to pokazane w subtelny i naturalny sposób.
Nadejdzie kiedyś dzień, że na wspomnienie tych ciężkich chwil, nie będziemy już tak dotkliwie odczuwali bólu. Szkoda, że już dziś nie mogliśmy przenieść się do przyszłości.
Początkowo miałam wrażenie, że dialogi między bohaterami powieści były dość sztuczne. Trochę mnie to denerwowało w czasie czytania, ale potem, albo autorka lepiej tworzyła te dialogi, albo ja przestałam zwracać uwagi na tą sztuczność, a skupiłam się bardziej na fabule powieści. Akcja nie jest zaskakująca, można przewidzieć niektóre rzeczy, ale mimo to, książkę czytało mi się dobrze, a wątek miłosny miedzy Maggie i Westem podobał mi się i kibicowałam im. Pani Abbi Glines opisała kilka smutnych scen, takich, które powinny wzruszać. Ja jednak nie uroniłam ani jednej łzy podczas lektury, ale jeśli jesteście ze mną dłużej, to wiecie, że bardzo rzadko kiedy wzruszam się podczas czytania, jednak założę się, że niejednemu czytelnikowi poleci łza, podczas niektórych scen w powieści.
Czyny mówią głośniej niż słowa.
Kocham Cię bez słów to książka o miłości, przyjaźni, wsparciu i bliskości drugiej osoby, oraz olbrzymiej stracie. To historia o umiejętności radzenia sobie z tragediami, o stawianiu czoła każdej godzinie w czasie smutku i rozpaczy. Czyta się ją szybko i przyjemnie, chociaż dialogi bywają sztuczne. Autorka potrafi wzruszyć czytelnika, a wątek miłosny jaki wykreowała jest dobrze poprowadzony. Jeśli szukacie niebanalnej historii miłosnej, która was wciągnie na kilka godzin to polecam wam powieść pani Glines. Bardzo chętnie przeczytam drugi tom tej serii i poznam losy innych bohaterów. Polecam. :)
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Pascal :)
Najbardziej zachęciły mnie cytaty które zamieściłas w recenzji ale twoje ciepłe słowa dla tej powieści także się do tego przyczyniły (oprócz fragmentu o początkowo sztucznych dailogach :) chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że czujesz się zachęcona, mam nadzieję, że ksiązka również ci się spodoba. :)
UsuńMam ochotę na tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńSuper, miłej lektury. ;) Warto przeczytać. :)
UsuńZawsze zwracam uwagę na dialogi a skoro piszesz, że tutaj są trochę sztuczne, to pewnie raziły by mnie strasznie 😢 ale tematyka książki mi odpowiada, więc nie mówię nie 😊 pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo niestety te dialogi były irytujące, ale potem już przestałam zwracać na nie uwagi i czytało się naprawdę dobrze. ;)
UsuńPozdrawiam również :)
Niezwykłe historie, jak dla mnie. Uwielbiam czytać książki tej autorki! Już czekam na trzeci tom, więc ty też czytaj 2 i się zachwycaj <3 POCZYTAJ/ ZE MNĄ
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończę drugi i chyba nawet bardziej mi się podoba niż pierwszy :D
UsuńPodobała mi się ta książka! Teraz planuję zaopatrzyć się w drugi tom i mam nadzieję, że uda mi się to jak najszybciej :D
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Drugi tom jest fajniejszy! Mówię ci :D
UsuńJeszcze nie czytałam, ale mam wielką chrapkę na ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bardzo ciekawa historia. ;)
Usuń