Strony

sobota, 27 sierpnia 2016

Pandora - recenzja

 
Tytuł: Pandora
Autor: Mike Carey
Tom: 1
Cykl:
Liczba stron: 414
Wydawnictwo: Otwarte

Szara cela bez okien i z jednym obrazkiem, łóżkiem oraz wózkiem, do którego jest wiązana to cały jej świat. Jej jedyną rozrywką są lekcje z ukochana nauczycielką - panią Justineau, na które z niecierpliwością czeka. Nie może się sama poruszać - no chyba, że po swojej małej celi, a na lekcje wożona jest wózkiem, do którego zostaje przywiązana przez jednego z żołnierzy, podczas gdy drugi celuje do niej z pistoletu. Poznajcie dziesięcioletnią Melanie i wkroczcie do jej świata.

A świat ten jest okropnym miejscem, ponieważ wszędzie wokół wałęsają się Głodni - osoby zarażone wirusem, które zachowują się jak zwierzęta. Nielicznym udało się przetrwać i poszukuję oni lekarstwa dla ludzkości na paskudy wirus. Zegar tyka - Głodnych przybywa, ale jak się okazuje nie są oni jedynym zagrożeniem dla ocalałych. Jaką rolę w tym wszystkim zagra Melanie? Co się stanie z jej ukochaną nauczycielką? Czy uda się wynaleźć lekarstwo?


Kilka razy widziałam tą książkę w księgarniach internetowych, ale okładka mnie odpychała na tyle, że nawet nie czytałam opisu. A szkoda! Bo kiedy już przeczytałam opis książki, od razu wiedziałam że muszę ją przeczytać. Kiedy tylko na znaku pojawiła się promocja, bez wahania zamówiłam Pandorę, zabrałam się za czytanie i... przepadłam! Książka jest niesamowicie wciągająca i pełna akcji.

Chociaż na początku nic nie wskazywało na to, że Pandora przypadnie mi do gustu. Po prostu dłużyło mi się czytanie i miałam wrażenie, że gdzieś to już było. Jednak po kilkudziesięciu stronach zmieniłam zdanie i nie mogłam się oderwać od lektury. To świetna opowieść o zombie i o przetrwaniu. Jest to historia o poświęceniu, załamaniu, miłości. Kilka razy byłam bliska łez (a raczej rzadko płaczę przy książkach), a na końcówce popłynęła łezka, lub dwie i do tej pory nie mogę uwierzyć, że to wszystko się tak zakończyło.

To jedna z tych książek, których chciałaby się zobaczyć kontynuację, albo prequel. Pandora nie pozwala o sobie zapomnieć. Czytając ją przeżywa się wiele emocji - od strachu, obrzydzenia do wzruszenia, albo szoku. Idealna pozycja dla fanów zombie, oraz dla tych, którzy chcą po prostu oderwać się od schematów i niekończących się wątków miłosnych (chociaż tutaj też się on pojawia, jednak jest bardzo dobrze wpasowany w fabułę i bardzo się cieszę że takowy wątek się pojawił). Autor stworzył kilka różniących się charakterem postaci - niektóre osoby bardzo polubiłam, a pewną panią znienawidziłam już od pierwszego momentu, w którym się pojawiła. W wolnej chwili warto przyjrzeć się tej książce. Polecam, nie zawiedziecie się! :)

Moja ocena: 9/10

11 komentarzy:

  1. O Pandorze opowiadała mi kiedyś moja znajoma. Również bardzo ją polecała. Druga pochlebna opinia to chyba znak, abym w końcu się za tę pozycję zabrała :D Niestety okładka rzeczywiście zniechęca, ale muszę się przełamać!
    Pozdrawiam,
    Jessie
    https://lifting-pages.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu nie ocenia się książki po okładce. :)
      Ale trzeba przyznać, że ta jest jedną z gorszych jakie widziałam.
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  2. Słyszałam sporo dobrego o tej książce, a sam opis fabuły jest całkiem intrygujący. Ciekawy jest fakt, że główna bohaterka jest taka młoda - gdy pierwszy raz usłyszałam o tej powieści byłam święcie przekonana, że to typowe Young Adult 0.0 N
    a pewno kiedyś po "Pandorę" sięgnę ;) Chociaż okłada zdecydowanie zniechęca do sięgnięcia po nią -,-

    Pozdrawiam
    Kasia z bloga KsiążkoholizmPostępujący

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potrafi wciągnąć.
      Okładka niestety nie zachęca do czytania, ale treść zdecydowanie to nadrabia.
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  3. Okładka nie zachęca, ale sam tytuł tak. Już od dawna chciałam kupić tę ksiażkę, ale zawsze była jakaś wymówka. :)
    Pozdrawiam, Nat z natalie-and-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wciągnęłam się od pierwszej strony. Strasznie oryginalna książka i też chętnie przeczytałabym jakąś kontynuację lub prequel :)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedna z lepszych książek jakie przeczytałam w te wakacje.
      Pozdrawiam! ;)

      Usuń
  5. Muszę to przeczytać od pierwszych słów opisu mnie zaciekawiłaś :) zapisuję tytuł :)

    Blog o książkach

    OdpowiedzUsuń