Są książki których czytaniem człowiek się po prostu delektuje. Czytasz, czytasz i nie chcesz skończyć, bo wiesz że wraz z ostatnią przewróconą stroną, ta piękna historia zakończy się bezpowrotnie i nie doświadczysz już drugi raz tej ekscytacji i przyjemności jaką dawało Ci powolne odkrywanie kolejnych kart powieści... W dzisiejszym poście chciałabym opowiedzieć Wam w paru zdaniach o pewnej niezwykłej historii i mam nadzieję, że uda mi się sprawić abyście zechcieli ją poznać i delektować się nią aż do ostatniej strony.