Powieść pisana jest z perspektywy dwóch młodych ludzi - Phoebe oraz Luke'a. Poznajemy ich w dniu, kiedy zaczynają wielką studencką przygodę i imprezują wraz z innymi pierwszoroczniakami na imprezach zapoznawczych. Jak się okazuje ta dwójka znała się wcześniej - mijali się na korytarzach swej poprzedniej szkoły. Phoebe była zauroczona Lukiem i niejeden raz wyobrażała sobie siebie w roli jego dziewczyny. Nie spodziewała się, że ich drogi skrzyżują się na uczelni. Jak się okazuje Luke coraz bardziej zbliża się do Phoebe. Czy ich związek będzie miał szansę przetrwać? Jak wygląda życie studenckie? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie w powieści Ten pierwszy rok.
Zacznę od tego, że książka autorstwa Toma Ellen i Lucy Ivison jest napisana niezwykle lekkim i przez to bardzo przyjemnym językiem typowym dla literatury młodzieżowej. Czytelnik wczuwa się w klimat powieści i nawet nie odczuwa kiedy przeleciał przez te 370 stron. Co więcej - w czasie lektury bardzo łatwo wczuć się w rolę członka wydarzeń jakie rozgrywają się na kartach książki. Autorzy pozwolili nam poczuć jak to jest być studentem i co się z tym wiąże. W zabawny sposób opisali scenki rozgrywające się w akademiku i w czasie wykładów.
W powieści pojawia się dość duża liczba bohaterów, przez co można mieć mały mętlik w głowie i zastanawiać się kto był kim i co zrobił, ale dzięki temu, że tych postaci jest tak dużo, jeszcze bardziej czujemy ten studencki klimat i wpadamy w wir wydarzeń. A działo się naprawdę sporo. Już na samym początku wprowadzono ciekawe wątki, które wciągnęły mnie i nie pozwoliły na zbyt szybkie oderwanie się od lektury. W tej książce nie ma miejsca na nudę, nie brakuje też humoru, mnóstwo jest zabawnych sytuacji, które jeszcze bardziej uatrakcyjniają czytanie.
Okładka powieści przykuwa wzrok, bardzo ładnie prezentuje się na półce, nawiązuje do tematyki powieści - jednym słowem - cud miód malina (no dobra, trzema słowami xD). Pisząc tę opinię cały czas zastanawiam się czy mam się do czego przyczepić i nie znajduję takiej rzeczy. Nie polubiłam się z Lukiem, który był dla mnie zbyt nieogarnięty, nie wiedział czego tak naprawdę chce, ale nigdy nie jest tak, że lubi się wszystkich bohaterów danej książki. Za to Phoebe była rewelacyjna - dziewczyna z jajami, która wie czego chce, daje sobie radę w życiu i aż miałam ochotę wejść w wykreowany świat powieści i iść z nią na imprezę, a potem spędzić cały następny dzień na kacu.
Ten pierwszy rok to książka, która sprawi, że poczujesz się jak student, zobaczysz jak wygląda studenckie życie i spędzisz naprawdę miłe chwile. Nie ma tu miejsca na nudę i nieciekawe wątki - wszystko trzyma się kupy i tworzy jedną, genialną całość, pełną humoru i akcji. Język jest bardzo przyjemny, czasami pojawiają się wulgaryzmy, ale nie przeszkadzały mi one, a nawet dodawały autentyczności książce. Jeśli szukacie powieści, która was rozweseli, pozwoli wam się zrelaksować i wciągnąć, to śmiało sięgajcie po Ten pierwszy rok. Naprawdę warto! A jeśli zaczynacie studia po wakacjach, to już w ogóle wasz must read. :D
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Jaguar!
Chętnie przeczytam! :D jestem ciekawa :D
OdpowiedzUsuńPolecam! :)
UsuńDo mojego studiowania jeszcze kawałek drogi, ale zawsze warto przeczytać!
OdpowiedzUsuńPOCZYTAJ ZE MNĄ!
Jasne, że tak ;)
UsuńNa szczęście pierwszy krok na studiach już za mną, więc nie muszę czytać książki, aby właśnie poczuć się tym studentem :) Ale będę miała na uwadze tę pozycję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Od książki strony
Warto przeczytać, może powrócą dzięki niej Twoje wspomnienia z początków studiów? ;)
UsuńZapisuje z dopiskiem ,,książka na lato'', bo właśnie wtedy pewnie będę zauroczona tą pozycją (wtedy też czytuje takie lekkie książki z młodzieżowym zacięciem) :D Pozdrawiam, Wielopasja
OdpowiedzUsuńTaak na lato będzie idealna! :)
UsuńOooo, zapowiada się bardzo ciekawie, na pewno przeczytam!
OdpowiedzUsuńxoxo
L. (http://slowotok-laury.blogspot.com/)
Miłej lektury ;)
UsuńA dla byłych studentów się nie nadaje? Bo przeczytałabym :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej się nadaje. ;)
UsuńNie studiuję, aczkolwiek książkę bym przeczytała. Jeśli piszesz, ze można się poczuć studentem, to czemu nie? :D
OdpowiedzUsuńBardzo mocno polecam :D
Usuń