Chłopak nikt - recenzja

Tytuł: Chłopak nikt
Autor: Allen Zadoff
Tom: 1
Cykl: Chłopak nikt
Liczba stron: 342
Wydawnictwo: Feeria Young

On jest zabójcą idealnym. Działa szybko i sprawnie. Nie zawaha się, bo wie, że misja jest najważniejsza. Organizacja dla której pracuje - Program, przygotowała kolejne zadanie. Tym razem ma zabić bardzo ważną osobę, a w zbliżeniu się do niej, ma mu pomóc Sam - córka jego kolejnego celu. Sam jest wyjątkową dziewczyną, przez co (on) ma trudności z wykonaniem zadania. Zaczyna żywić do niej jakieś uczucie. Tylko czy zrezygnuje z postawionej mu misji dla dziewczyny, która jest wyjątkowa?


Chłopak nikt to książka, która zaintrygowała mnie swoim opisem z tyłu okładki. Chłopak - cichy zabójca, który ma się za nic, dla którego liczy się tylko misja. Dziewczyna, która staje na jego drodze oraz komplikuje mu sprawy. Sam była wyjątkowa i tajemnicza, dopiero na końcu poznaliśmy jej historię. Szybko przeczytałam tą pozycję i uważam, że była naprawdę dobra. 

Bardzo szybko się ją czyta, rozdziały są krótkie. Mamy narrację pierwszoosobową, prowadzoną w czasie teraźniejszym, co z początku trochę mi przeszkadzało, ale potem przyzwyczaiłam się do tego i nie było to dla mnie problemem. 

Klimat książki jest dość tajemniczy, głównie za sprawą tytułowego chłopaka, który jest skrytą i zamkniętą w sobie postacią. Udaje kogoś innego tylko i wyłącznie po to, aby szybciej zakończyć zadanie postawione mu przez Program. Jest bezwzględny i twardy, działa szybko i skutecznie, nie zostawia śladów. Zaintrygował mnie i chętnie poznam więcej szczegółów z jego życia. Sam jest mądrą dziewczyną. Jest inna od reszty, sprytna i przebiegła. Planuje to co zamierza zrobić i zazwyczaj osiąga zamierzony cel. Pojawia się również Howard, który jest wyśmiewany przez innych, za sytuację, która miała miejsce w przeszłości. 

Koniec książki był trochę zagmatwany i musiałam dwa razy czytać niektóre fragmenty żeby dobrze wszystko zrozumieć. Jeśli chodzi o pewne ważne wydarzenie na końcu książki, to powiem szczerze - czegoś takiego w ogóle się nie spodziewałam! Autor postąpił nieszablonowo i oryginalnie (za co należy mu się ogromna pochwała). Naprawdę byłam mocno zaskoczona. 

Chłopak nikt nie jest wyjątkowo dobrą książka, ale jest bardzo dobrym "zabijaczem czasu". Miło spędziłam czas podczas czytania, ale nie jest to jakaś niezwykła pozycja. Uważam, że warto po nią sięgnąć, chociażby po to, żeby poznać ciekawą historię młodego chłopaka, który na skutek niemiłego wydarzenia w swojej przeszłości trafił do Programu, jest tajemniczy, i którego chce się lepiej poznać, odkryć kim jest naprawdę. Polecam na wieczory z kocykiem i kubkiem herbaty. :)

Moja ocena: 7/10